Witaj :) Zapraszam serdecznie na bloga: http://ana199621.blogspot.com/ Powstają na nim historie dotyczące pary SasuSaku :D Autorka dopiero zaczyna pracę na blogach. Zachęcam do odwiedzenia i skomentowania jej twórczości ;)
Prowadzisz opowiadanie z bohaterami M&A Naruto? A może masz ochotę na małą lub dużą krytykę? Zgłoś bloga i sprawdź jaki stopień Ci się należy! Może Hokage? A może Jonin? Albo...Genin.Chcesz się przekonać? Zgłaszaj bloga do oceny TERAZ!
http://narii--to-sasuke.blogspot.com/ Szłam przez ulice konohy nie spiesząc się, bo po co? Dzień był piękny, słońce świeciło zdrowym blaskiem, oświetlało błękitne niebo bez żadnej chmury co budziło we mnie same pozytywne emocje. Wiatr bawił się moimi włosami które jak na złość wlatywały mi na twarz utrudniając jakiekolwiek widzenie. W powietrzu można wyczuć było słodki zapach kwiatów, pewnie lawenda.Było dość gorąco przez co musiałam się spocić, nie ukrywam że bardzo mi to przeszkadza bo ciuchy się do mnie kleją.Wokół mnie ludzie żyli sobie swoim życiem nie zwracając na mnie większej uwagi, dzieci wesoło bawiły się ze swoimi rówieśnikami głośno śmiejąc się i żartując, dorośli szli z zakupami, zapewne by ugotować coś w swoich domach. Uwagę zwracali na mnie tylko nieliczni ninja co bardzo mi przeszkadzało.Właśnie stanęłam przed siedziba główną gdzie zapewne miała znajdować się Tsunade. Mam nadzieje że nie musiała na mnie długo czekać. Budynek wyglądał imponująco, dość duży jak na taki ważny budynek, praktycznie cały był koloru czerwonego-znienawidzonego przeze mnie koloru. Powoli zaczęłam wchodzić do budynku, korytarz jak i wejście były koloru beżu co spowodowało niemiłe uczucie. Nienawidze takich pomieszczeń, rozejrzałam się dookoła. Długie korytarze, gdzieniegdzie miały dość spore okna co było mi bardzo na rękę. Nagle ktoś położył mi rękę na ramieniu. Odwróciłam się i zobaczyłam jakiegoś gościa w masce Anbu. -Co ty tutaj robisz? Facet wyglądał na dość silnego, postawnego, miał przy sobie broń, kunai, zapewne krótko dystansowiec. Był dość łatwą wygrana co mówiło mi że nie mam się czego bać. -Wezwała mnie Tsunade- wysiliłam się na jak najgrzeczniejszą odpowiedź i posłałam mu wymuszony uśmiech. -Dobrze. Miłego dnia. -Nawzajem. Na szczęście typek mnie przepuścił i mogłam iść dalej. Po chwili zobaczyłam drzwi, dość duże co oznaczało ze to jej gabinet. Ma manie wyższości czy co? Zawsze tacy jak kazake czy hokage ja mają. Westchnęłam i zapukałam cicho. -Wejść powoli otworzyłam drzwi i od razu ją dostrzegłam. Miała jasną, zdrową cerę, śliczne orzechowe oczy które jak na moje ko były dość przemęczone, długie blond włosy które teraz zakrywały jej ogromne piersi. Miała na sobie zielono-szarą koszulkę które ładnie eksponowały jej atuty kobiecości. Uśmiechała się przyjaźnie, odetchnęłam z ulgą . To dla mnie dobry znak. - Witaj Nari. Spóźniłaś się dwie godziny ale i tak cieszę się że zjawiłaś się w wiosce. Obdarowałam ja sztucznym delikatnym uśmiechem, mam nadzieje że wyszedł mi jak naturalniej. -Chciałabym Ci kogoś przedstawić. To jest Kakashi Hatake, twój nowy mistrz-
Nie przygotowałam żadnych zachęcających opisów, ale mam nadzieję, że samym komentarzem zachęcę Cię do wejścia na mojego bloga, przeczytanie prologu oraz wyrażenia swojej opinii. A więc zapraszam na http://shi-no-kage.blogspot.com/ :) Pozdrawiam. Kimishi.
Zapraszam na moje najnowsze opowiadanie SasuSaku, tym razem z elementami fantasy. Niestety, ale poprzednie, które prowadziłam zeszło z tego świata, więc... .______.
No nic, zapraszam! http://love-in-the-darkness-ss.blogspot.com/
Opowiadanie jest dosłownie i w przenośni o nadziei...Nadzieja to najpiękniejsze, najmocniejsze oraz najbardziej potrzebne człowiekowi uczucie. Nadzieja to też dziewczyna, która po starciu z niezliczoną ilością nieszczęść znajduje w sobie jeszcze ostatki swoich sił, które ma zamiar użyć do pokonania swojego losu. Czy zdoła uporządkować swoje życie i wreszcie stać się normalną dziewczyną? Czy może znowu coś jej stanie na drodze? A może jednak lepsza od normalności jest nienormalność? Niezmiernie mi miło móc Cię zaprosić na swojego opowiadanie: http://dotyk-pioruna.blogspot.com/ Pozdrawiam Astraothia <3
[SPAM] Sakura już prawie wyleczyła wszystkie swoje rany po traumatycznych przeżyciach. Wyruszając na misję, która polega na przeszukaniu starej kryjówki Akatsuki, niespodziewanie spotyka Sasuke Uchiha. Dopiero ten na nowo otwiera jej rany, które zrośnięte były już dawno. Na drodze do prawdziwego szczęścia i poznania sensu życia, stoi wiele przeszkód; kłótnie, niezgodność, przeciwieństwa, oraz ona... i on. Czytaj Meaning of Life, aby odkryć prawdziwy sens życia i doznać wielu przygód pełnych bólu, cierpienia, wspaniałych chwil, przyjaźni, poświęcenia i miłości, wraz z bohaterami tej powieści.
Zachęcam Ciebie droga autorko na wpadnięcie na mojego trzeciego bloga. Tym razem będzie to spis jednopartówek SasuSaku. Chcesz poznać historie smutne, radosne, romantyczne, ale i dramatyczne? A może magia oraz przygoda to twoje rewiry? Na pewno znajdziesz coś dla siebie z czasem. Jest to nowy blog, ale mam szczerą nadzieję, że spodoba ci się :)
Serdecznie witam! Zapraszam w podróż po wspomnieniach i myślach Sasuke, przekazanych wprost od Niego. Wszystkie niepowodzenia, błędy i pomysły ujawnią się, a jego serce zostanie poddane próbie.. czy warto żyć wciąż tak samo?
No heeej xd Serdecznie zapraszam na nowego bloga! blank-space-ss.blogspot.com
Sakura Haruno, świeżo po praktykach w konoszańskim szpitalu, przeprowadza się wraz z rodzicami do ogromnego Tokio. Ma nadzieję w końcu uwolnić się spod rodzicielskiej władzy i zamieszkać sama. Tymczasem w życiu jej przykaciółki - Ino Yamanaki - wiele się dzieje. Mianowicie: została zaręczona z jednym z dwóch szefów Uchiha Company - Sasuke Uchihą. Osobiście jest tym zachwycona, w przeciwieństwie do Sakury, która z wielkim dystansem podchodzi do wysoko postawionych ludzi. Pewnego niepozornego dnia, młoda Haruno dostaje niezwykłą propozycję pracy od Ino. Co się stanie, kiedy Sakura i Sasuke poznają się bliżej? Czy miłość wygra z przyjaźnią?
Serdecznie zapraszam do Ministerstwa Mangowego, miejsca, w którym Twój blog będzie dobrze zareklamowany! link: http://ministerstwo-mangowe.blogspot.com Pozdrawiam, hanamiya.
Pomyślałbyś kiedyś, że tak się to wszystko ułoży? Ja nie. Nigdy. Może po prostu nie dopuszczałam do siebie tej myśli. Nie sądziłam, że jest do tego zdolny. Nie sądziłam, że jest na tyle silny. Myślisz, że chciał Ci odpłacić, za to, że kiedyś też to zrobiłeś? Nie sądziłam, że da mu radę. Mord za mord. Teraz już jesteśmy straceni. Tobirama? Proszę Cię, powiedz coś . .
Zapraszam na http://different-konoha.blogspot.com/ :)
Witaj :) Zapraszam serdecznie na bloga: http://ana199621.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPowstają na nim historie dotyczące pary SasuSaku :D Autorka dopiero zaczyna pracę na blogach. Zachęcam do odwiedzenia i skomentowania jej twórczości ;)
Prowadzisz opowiadanie z bohaterami M&A Naruto? A może masz ochotę na małą lub dużą krytykę? Zgłoś bloga i sprawdź jaki stopień Ci się należy! Może Hokage? A może Jonin? Albo...Genin.Chcesz się przekonać? Zgłaszaj bloga do oceny TERAZ!
OdpowiedzUsuńhttp://ocenialnia-narutowska.blogspot.com/
http://narii--to-sasuke.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSzłam przez ulice konohy nie spiesząc się, bo po co? Dzień był piękny, słońce świeciło zdrowym blaskiem, oświetlało błękitne niebo bez żadnej chmury co budziło we mnie same pozytywne emocje. Wiatr bawił się moimi włosami które jak na złość wlatywały mi na twarz utrudniając jakiekolwiek widzenie. W powietrzu można wyczuć było słodki zapach kwiatów, pewnie lawenda.Było dość gorąco przez co musiałam się spocić, nie ukrywam że bardzo mi to przeszkadza bo ciuchy się do mnie kleją.Wokół mnie ludzie żyli sobie swoim życiem nie zwracając na mnie większej uwagi, dzieci wesoło bawiły się ze swoimi rówieśnikami głośno śmiejąc się i żartując, dorośli szli z zakupami, zapewne by ugotować coś w swoich domach. Uwagę zwracali na mnie tylko nieliczni ninja co bardzo mi przeszkadzało.Właśnie stanęłam przed siedziba główną gdzie zapewne miała znajdować się Tsunade. Mam nadzieje że nie musiała na mnie długo czekać. Budynek wyglądał imponująco, dość duży jak na taki ważny budynek, praktycznie cały był koloru czerwonego-znienawidzonego przeze mnie koloru. Powoli zaczęłam wchodzić do budynku, korytarz jak i wejście były koloru beżu co spowodowało niemiłe uczucie. Nienawidze takich pomieszczeń, rozejrzałam się dookoła. Długie korytarze, gdzieniegdzie miały dość spore okna co było mi bardzo na rękę. Nagle ktoś położył mi rękę na ramieniu. Odwróciłam się i zobaczyłam jakiegoś gościa w masce Anbu.
-Co ty tutaj robisz?
Facet wyglądał na dość silnego, postawnego, miał przy sobie broń, kunai, zapewne krótko dystansowiec. Był dość łatwą wygrana co mówiło mi że nie mam się czego bać.
-Wezwała mnie Tsunade- wysiliłam się na jak najgrzeczniejszą odpowiedź i posłałam mu wymuszony uśmiech.
-Dobrze. Miłego dnia.
-Nawzajem.
Na szczęście typek mnie przepuścił i mogłam iść dalej. Po chwili zobaczyłam drzwi, dość duże co oznaczało ze to jej gabinet. Ma manie wyższości czy co? Zawsze tacy jak kazake czy hokage ja mają. Westchnęłam i zapukałam cicho.
-Wejść
powoli otworzyłam drzwi i od razu ją dostrzegłam. Miała jasną, zdrową cerę, śliczne orzechowe oczy które jak na moje ko były dość przemęczone, długie blond włosy które teraz zakrywały jej ogromne piersi. Miała na sobie zielono-szarą koszulkę które ładnie eksponowały jej atuty kobiecości. Uśmiechała się przyjaźnie, odetchnęłam z ulgą . To dla mnie dobry znak.
- Witaj Nari. Spóźniłaś się dwie godziny ale i tak cieszę się że zjawiłaś się w wiosce.
Obdarowałam ja sztucznym delikatnym uśmiechem, mam nadzieje że wyszedł mi jak naturalniej.
-Chciałabym Ci kogoś przedstawić. To jest Kakashi Hatake, twój nowy mistrz-
Twój szablon został wybrany do konkursu na "Szablon Miesiąca".
OdpowiedzUsuńWięcej szczegółów u nas :)
Pozdrawiam
http://swiat-blogow-narutomania.blogspot.com
Zapraszam na nową, świeżutką ocenialnię - Pomocna Krytyka.
OdpowiedzUsuńNie czekaj, zgłoś się teraz!
http://pomocna-krytyka.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie przygotowałam żadnych zachęcających opisów, ale mam nadzieję, że samym komentarzem zachęcę Cię do wejścia na mojego bloga, przeczytanie prologu oraz wyrażenia swojej opinii. A więc zapraszam na http://shi-no-kage.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kimishi.
Zapraszam na moje najnowsze opowiadanie SasuSaku, tym razem z elementami fantasy. Niestety, ale poprzednie, które prowadziłam zeszło z tego świata, więc... .______.
OdpowiedzUsuńNo nic, zapraszam!
http://love-in-the-darkness-ss.blogspot.com/
Opowiadanie jest dosłownie i w przenośni o nadziei...Nadzieja to najpiękniejsze, najmocniejsze oraz najbardziej potrzebne człowiekowi uczucie. Nadzieja to też dziewczyna, która po starciu z niezliczoną ilością nieszczęść znajduje w sobie jeszcze ostatki swoich sił, które ma zamiar użyć do pokonania swojego losu. Czy zdoła uporządkować swoje życie i wreszcie stać się normalną dziewczyną? Czy może znowu coś jej stanie na drodze? A może jednak lepsza od normalności jest nienormalność?
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło móc Cię zaprosić na swojego opowiadanie: http://dotyk-pioruna.blogspot.com/
Pozdrawiam
Astraothia
<3
[SPAM]
OdpowiedzUsuńSakura już prawie wyleczyła wszystkie swoje rany po traumatycznych przeżyciach. Wyruszając na misję, która polega na przeszukaniu starej kryjówki Akatsuki, niespodziewanie spotyka Sasuke Uchiha. Dopiero ten na nowo otwiera jej rany, które zrośnięte były już dawno.
Na drodze do prawdziwego szczęścia i poznania sensu życia, stoi wiele przeszkód; kłótnie, niezgodność, przeciwieństwa, oraz ona... i on.
Czytaj Meaning of Life, aby odkryć prawdziwy sens życia i doznać wielu przygód pełnych bólu, cierpienia, wspaniałych chwil, przyjaźni, poświęcenia i miłości, wraz z bohaterami tej powieści.
Meaning of Life
Z góry przepraszam za spam!
Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńZachęcam Ciebie droga autorko na wpadnięcie na mojego trzeciego bloga. Tym razem będzie to spis jednopartówek SasuSaku. Chcesz poznać historie smutne, radosne, romantyczne, ale i dramatyczne? A może magia oraz przygoda to twoje rewiry? Na pewno znajdziesz coś dla siebie z czasem. Jest to nowy blog, ale mam szczerą nadzieję, że spodoba ci się :)
our-destination-sasusaku.blogspot.com
Serdecznie witam!
OdpowiedzUsuńZapraszam w podróż po wspomnieniach i myślach Sasuke, przekazanych wprost od Niego. Wszystkie niepowodzenia, błędy i pomysły ujawnią się, a jego serce zostanie poddane próbie.. czy warto żyć wciąż tak samo?
www.before-we-die-ss.blogspot.com
Pozdrawiam! ;)
No heeej xd
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na nowego bloga!
blank-space-ss.blogspot.com
Sakura Haruno, świeżo po praktykach w konoszańskim szpitalu, przeprowadza się wraz z rodzicami do ogromnego Tokio. Ma nadzieję w końcu uwolnić się spod rodzicielskiej władzy i zamieszkać sama. Tymczasem w życiu jej przykaciółki - Ino Yamanaki - wiele się dzieje. Mianowicie: została zaręczona z jednym z dwóch szefów Uchiha Company - Sasuke Uchihą. Osobiście jest tym zachwycona, w przeciwieństwie do Sakury, która z wielkim dystansem podchodzi do wysoko postawionych ludzi. Pewnego niepozornego dnia, młoda Haruno dostaje niezwykłą propozycję pracy od Ino. Co się stanie, kiedy Sakura i Sasuke poznają się bliżej? Czy miłość wygra z przyjaźnią?
Serdecznie zapraszam do Ministerstwa Mangowego, miejsca, w którym Twój blog będzie dobrze zareklamowany!
OdpowiedzUsuńlink: http://ministerstwo-mangowe.blogspot.com
Pozdrawiam, hanamiya.
Pomyślałbyś kiedyś, że tak się to wszystko ułoży?
OdpowiedzUsuńJa nie.
Nigdy.
Może po prostu nie dopuszczałam do siebie tej myśli.
Nie sądziłam, że jest do tego zdolny.
Nie sądziłam, że jest na tyle silny.
Myślisz, że chciał Ci odpłacić, za to, że kiedyś też to zrobiłeś?
Nie sądziłam, że da mu radę.
Mord za mord.
Teraz już jesteśmy straceni.
Tobirama?
Proszę Cię, powiedz coś . .
Zapraszam na http://different-konoha.blogspot.com/ :)